Severus Snape
Liczba postów : 9 Join date : 23/01/2015
| Temat: Komnaty Profesora Snape'a Pią Sty 23, 2015 7:13 pm | |
| Kwatery Severusa nie są niczym niezwykłym. Proste, wrecz spartańskie, bez zbędnych dekoracji, składające sie z dwóch komnat, jednej dziennej i drugiej, która pełni funkcję sypialni razem z przylegającą do tego, małą łazienką. Kamienne ściany wyłożone są ciemną tapetą, po prawej stronie od drzwi stoi duży, cięzki w swojej budowie kominek, a po przeciwległej stronie kanapa z małym stolikiem. Oprócz tego, nie ma tu zbyt wiele rzeczy, no chyba, że chodzi nam o książki. Książek jest pełno, w zasadzie, gdyby pominąć funkcjonalnośc obu tych pokoju, książek jest tu tak dużo, że równie dobrze można by było pomylić ten pokój z mała biblioteczką.
* * * Snape skrzywiony jak po wypiciu cytryny wparował do pokoju potykając sie jednoczesnie o kartony z ksiązkami. Najwidoczniej skrzaty juz przetransportowały jego rzeczy, niestety, głupie glizdy ustawiły pudła tak, że mozna się zabić. - Cholerne.. skrzaty. - splunął wściekle sięgając do kieszeni i wyciągając kufer. Machnięciem różdzki powiększył go i rzucił na kanapkę kopniakiem otwierając wieko. Z Środka wyciągnął jedną z wielu znoszonych szat, jakie posiadał i naciągnął ją na grzbiet. McGonagall wcale nie miała intencji go zdenerwować, na pewno nie. Nie była to kobieta, która szukała sprzeczek specjalnie, ale działała na niego czasem jak płachta na byka. W końcu była z Gryffindoru, taka czerwona płachta to pewnie jej specjalność, pomyślał wciskając różdżkę w kieszeń od spodni i wychodząc. W całym tym pośpiechu i rozwścieczeniu nie zauważył, że kołnierzyk mugolskiej koszuli wystaje mu złośliwie spod szaty. [z/t] | |
|